„Umysł dziecięcia jest jakby kartą czystą, niezapisaną, a wrażliwy i miękki, jak wosk. Co mu podamy z łatwością się na nim wyciska i pozostaje w nim na dalsze lata, a często nawet na całą wieczność. A zatem, z największym baczeniem należy pomagać dzieciom w tworzeniu ideałów, gdyż ideały im podane mają być dla nich gwiazdami przewodnimi na całe życie; a wiemy, że nie wszystkie gwiazdy mogą być drogowskazami, a niektóre z nich mogą je nawet zaprowadzić na błędne manowce”.
/Ks. Bronisław Markiewicz/