DZIECKO W ŚWIECIE ZABAWEK

zabawka dla malego dziecka ruchomy obrazek 0014

Na łamach dwumiesięcznika „Któż jak Bóg”, mgr Małgorzata Więczkowska – pedagog, medioznawca oraz autorka Innowacyjnego Serwisu Internetowego Edukacja Medialna www.edukacjamedialna.pl. swój dwuczęściowy artykuł poświęciła omówieniu roli współczesnych zabawek (które tak naprawdę należałoby zapisać ujmując je w cudzysłów, bo trudno nazwać je zabawkami) i ich często negatywnemu wpływowi na psychikę i wrażliwość dzieci. Autorka przyznaje, że skoro zabawa jest podstawową czynnością dziecka, to i zabawki odgrywają w tej dziedzinie ogromną rolę. Dobrze dobrane zabawki, będą stymulować prawidłowy rozwój dziecka i staną się dla niego źródłem radości i przyjemności. Równocześnie przestrzega, by przy zakupie zabawki zwrócić uwagę na to, „jakie treści za sobą kryje oraz czego chcemy dziecko nauczyć. Za wybór zabawki zawsze odpowiedzialny jest rodzic.”


Nie sposób nie zauważyć kolorowych witryn sklepów z szerokim wachlarzem różnorodnych zabawek. Tylko kupować i sprawiać radość naszym pociechom. Jednak celem tego artykułu jest uwrażliwienie i uświadomienie rodziców, że nie wszystko, co wyreklamowane, barwne i modne, jest dla nich dobre i wspomoże ich prawidłowy rozwój. P. Małgorzata podkreśla, że dziecko za pomocą zabawy poznaje świat i wpływa ona na jego rozwój psychiczny i fizyczny.
Autorka podaje kilka wskazówek, które należy uwzględnić przy wyborze zabawek:
- reguła niedawania dzieciom zbyt wielu przedmiotów do zabawy i ograniczenie ilości zabawek „gotowych”. Często pokoje dzieci przypominają skład „rupieci”, bo można tam znaleźć wszystko, co pokaże się w reklamach i czego one sobie zażyczą. Jest to też przestroga przed uleganiem reklamom, bo „Dzieci identyfikują się z bohaterami reklam i kształtuje się w nich przekonanie, że bogactwo, uroda, siła, gromadzenie zabawek, słodyczy i innych przedmiotów jest sprawą najważniejszą w życiu”. Dziecko słyszy w reklamie, że jak będzie mieć jakąś rzecz, to będzie kimś ważnym, lubianym. W środowisku szkolnym dzieci już mocno tego doświadczają, że liczą się ci, którzy mają rzeczy markowe, ale ten problem zaczyna się pojawiać również wśród młodszych dzieci.
- reklamy namawiają dzieci do wykonywania różnych doświadczeń, jak choćby w serii „Mały Geniusz”, tylko wielka szkoda, że wszystko tu koncentruje się wokół własnego wyglądu: „Manufaktura szminek”, „Manufaktura błyszczyków”, „Zaprojektuj swoją biżuterię”. Czy rzeczywiście są to najważniejsze sprawy w życiu dziecka?
Kolejne reklamy dotyczą „Wielkiego laboratorium obrzydliwości” czy „Wielkiej Fabryki Potworów”. Tu dzieci spotykają się z zachętą do eksperymentów pozwalających na wykonanie wymiotów, okropnych pryszczy, a nawet własnej … kupy. Jest jeszcze „Fabryka glutów”, tylko zastanawiam się, jak się prezentuje: wymalowana, uperfumowana, obwieszona biżuterią dziewczynka, lub wystrojony chłopiec trudniący się taką „obrzydliwą produkcją”. Czy to się ze sobą nie „gryzie”? Poprzez takie zabawki dzieci przyzwyczajają się do brzydoty i braku poczucia estetyki, choć z drugiej strony chce się w nich zakodować troskę o własne piękno.
- „witamy w świecie ciemności – Autorka wyraża ubolewanie, że w zestawie zabawek dla chłopców brakuje rycerzyków i żołnierzy, przez co świat chłopięcy został pozbawiony elementu rycerskiego etosu i podziwu dla męstwa w służbie dobra, prawdy i piękna. Ich miejsce zajęła fascynacja brzydotą i ucieczka od odpowiedzialności za własne czyny. W świecie zabawek dziewczęcych pojawiły się lalki czarodziejki, czarownice, wampiry, wiedźmy, a nawet demony. W dawnych baśniach były to tzw. „czarne charaktery”, jednoznacznie odbierane jako złe. Dziś przedstawiane są jako atrakcyjne, odważne, romantycznie zakochane, a przy tym skąpo ubrane i wyzywające. Na rynku pojawiła się też nowa linia lalek Bratz, posiadające duże głowy, kocie oczy, obfite, silikonowe usta, bardzo mocny makijaż i rozmiłowane w modzie. Autorka podkreśla, że cały ich wygląd emanuje dorosłością, tandetną seksualnością i wyglądają jak małe prostytutki.
Ich miejsce zajęła nowa seria lalek L.O.L. i dołączone do nich dodatki. Lalki można ubierać, czesać, ale najważniejsze jest ich kolekcjonowanie. W opakowaniu znajdują się mini katalogi, więc dziecko wie, jakich egzemplarzy mu jeszcze brakuje.
„Dzisiejszy świat zabawek nie zachęca do pracy nad sobą. Zamiast wzmacniania siły woli i kształtowania charakteru, zamiast pomocy w pokonywaniu własnych wad i egoizmu, dzieci otrzymują przekaz zatruwający ich niewinne dusze. Nie musisz się starać, nie musisz panować nad swoimi emocjami, nie musisz zmagać się z wadami, nie musisz pracować nad sobą, nie musisz być grzeczna, powściągliwa, niewinna, a przede wszystkim nie musisz dążyć do doskonałości – do świętości. To nie dla ciebie. Zaakceptuj siebie ze wszystkimi wadami i ciemnymi stronami. Takie komunikaty otrzymują dzieci poprzez reklamowane zabawki”. Czy jesteśmy tego świadomi?

opracowanie s. mgr Eliza Włodyka

Copyright © 2024. Niepubliczne Przedszkole Parafialne im. św. Michała Archanioła  Rights Reserved.